Podnośniki dwukolumnowe używane czy nowe?
Wyposażenie warsztatu samochodowego to spora inwestycja. A w warunkach tak galopującej inflacji i stale rosnących cen każdy z nas szuka oszczędności i to jest zupełnie naturalne. Coraz więcej osób zerka w stronę sprzętu z drugiej ręki. Tylko czy podnośnik dwukolumnowy używany tanio zakupiony jest rzeczywiście dobrym wyborem? Zastanówmy się!
Załóżmy, że masz do wydania 10 000 zł. W tej kwocie powinno się bez problemu udać kupić nowe podnośniki dwukolumnowe. Całkiem spory jest też wybór urządzeń z drugiej ręki. Co lepiej wybrać?
Używany podnośnik dwukolumnowy - przegląd rynku
W założonym budżecie możemy nabyć na przykład:
- używany podnośnik jednego z niemieckich producentów - rocznik 2004, pełna dokumentacja UDT, sprzedaje użytkownik - cena ok 8000 zł
- używany podnośnik o udźwigu 2,5T, świeżo sprowadzony z Austrii - brak informacji o stanie technicznym - cena ok 7500 zł
- używany podnośnik dwukolumnowy niemieckiej marki - rocznik 2011, pełna dokumentacja (instrukcje, książka UDT) - nieużywany od kilku lat, brak informacji o stanie technicznym - cena ok 7000 zł
To tylko kilka ofert jakie znaleźliśmy po dosyć krótkich poszukiwaniach w Internecie. Nie podejmujemy się oceny stanu technicznego któregokolwiek z tych urządzeń. Sprzedawcy też niezbyt wiele piszą na ten temat.
Jedno jest pewne - każdy z tych podnośników to produkty marek powszechnie uznawanych za te z “wyższej półki”. Gdybyśmy chcieli kupić takie podnośniki dwukolumnowe jako nowe to wydalibyśmy co najmniej 20-30 tysięcy złotych.
Gdyby porównać to do samochodów - to byłyby jak używane Mercedesy. Prestiżowa marka, niezłe komponenty.
Będziesz płacił za znaczek?
Podnośnik dwukolumnowy używany a ryzyko awarii
Jest jeszcze ważna rzecz dotycząca zakupów takich urządzeń z drugiej ręki. Tak naprawdę nigdy nie możesz być pewien w jakim są stanie. Owszem, podnośniki dwukolumnowe i tak podlegają regularnym badaniom technicznym, więc szansa na “rzeźbę” jest niewielka.
Z drugiej storny, sam pewnie wiesz, jak wiele z tych urządzeń jest użytkowana “na czarno” bez jakichkolwiek zgłoszeń, rejestracji czy przeglądów. W takim wypadku pozostaje nam jedynie liczyć na to, że poprzedni właściciel podnośnika dbał o jego dostatecznie dobry stan techniczny. A z tym przecież bywa różnie…
Teoretycznie, możemy również kupić podnośnik dwukolumnowy używany tanio po regeneracji kluczowych elementów. I o ile takiego remontu dokonała profesjonalna firma, specjalizująca się w tego typu pracach, to pewnie jest to zrobione dobrze.
Gorzej, jeżeli remont wykonany został niefachowo, a poprawności przeprowadzonych prac nikt nie jest w stanie potwierdzić.
Zapłacisz mniej, ale nie masz pewności czy
- kluczowe części odpowiadające za bezpieczeństwo są w odpowiednim stanie i zadziałają w kryzysowej sytuacji,
- elementy mechaniczne podnośnika są w odpowiednim stanie.
Wiesz co jest najgorsze?
Tak naprawdę, używany podnośnik dwukolumnowy, jakkolwiek tani czy drogi by nie był, zawsze jest zagadką. Co gorsza, w większości wypadków nie będziesz nawet w stanie sprawdzić czy taki podnośnik działa poprawnie - bo zwykle jest już wymontowany.
To tak jak z używanym autem - jest tak dobre jak dbał o nie poprzedni użytkownik. Co z tego że będziesz mieć Mercedesa, jeżeli właściciel o niego nie dbał?
Owszem, wszystko się da naprawić. Tylko to czas. Pieniądze. I to nie tylko te pieniądze zainwestowane w części. Ale także straty jakie poniesiesz z powodu tego, że urządzenie nie pracuje, tylko czeka na naprawę.
Serwis podnośników dwukolumnowych sprzed lat?
Dochodzi jeszcze jedna sprawa. Jeżeli wybierzesz model podnośnika który od jakiegoś czasu nie jest już produkowany, to może się okazać, że… nie ma do niego części.
Jest to niezwykle rzadka sytuacja, ale może się zdarzyć!
Podnośniki dwukolumnowe używane - dla ryzykantów!
Generalnie, podnośnik hydrauliczny dwukolumnowy kupiony z drugiej ręki to spore ryzyko niezbyt dobrze wydanych pieniędzy. Straty czasu. Nerwów.
Możesz trafić dobrze i być zadowolonym przez kolejne lata. Jest taka szansa. Z drugiej strony, jak trafisz źle i podnośnik hydrauliczny dwukolumnowy który wybierzesz będzie w złym stanie (a tego naprawdę zbytnio nie sprawdzisz) to będzie to kiepska inwestycja.
To co - tylko nowe?
Jeżeli zależy Ci na spokoju i chcesz przede wszystkim mieć pewność, że podnośnik będzie zawsze gotowy do akcji, to nowe urządzenie jest w zasadzie koniecznością. Decydując się na zakup fabrycznie nowego podnośnika, zyskujesz
- gwarancję producenta,
- gwarancję sprzedawcy,
- dostęp do części zamiennych
I przede wszystkim - pewność, że ten sprzęt jest po prostu nowy. NIeużywany. Nieuszkodzony. Gotowy do intensywnej pracy. A w razie jakichkolwiek problemów masz pewność, że sprzedawca zapewni Ci wsparcie serwisowe.
Podnośniki dwukolumnowe - przegląd cen
Co można mieć za 10 000 zł? Patrząc na przeciętne ceny rynkowe możesz całkiem sporo wybrać - poniżej kilka przykładów z naszej oferty
Model | Udźwig | Typ | Cena (stan na 16.05.2022) |
---|---|---|---|
L-200 | 4 tony | półautomatyczny | 8070 zł |
L-201 | 4 tony | półautomatyczny | 8670 zł |
L-220 | 4 tony | automatyczny | 8870 zł |
L-221 | 4 tony | automatyczny | 8870 zł |
L-250 | 4 tony | półautomatyczny | 8970 zł |
L-260 | 4 tony | automatyczny | 9770 zł |
Serwis podnośników dwukolumnowych
Niby podnośnik dwukolumnowy używany w warsztacie nie wymaga jakichś skomplikowanych zabiegów serwisowych. Z drugiej jednak strony, w przypadku jakichkolwiek większych problemów technicznych warto mieć wsparcie serwisu, który rzeczywiście jest w stanie się profesjonalnie zająć danym urządzeniem.
Bo choć wszystkie te konstrukcje są mniej lub bardziej do siebie podobne, to jednak warto pamiętać o pewnych rozwiązaniach, które mogą mieć wyłącznie podnośniki danej marki.
Powtórzymy to, co napisaliśmy kilka akapitów wyżej. Jeżeli wybierasz używane podnośniki dwukolumnowe, w szczególności te starsze, to jest ryzyko, że na rynku może być problem z częściami do nich. To samo zresztą dotyczy ewentualnej opieki serwisowej. Nawet jeżeli uda Ci się znaleźć firmę - dystrybutora konkretnej marki - to i tak będziesz musiał wydać niemałe pieniądze na serwis - bo przecież nie masz gwarancji!
Dlatego warto to po prostu DOBRZE policzyć.